W ten zimowy , mroźny wieczór postanowiłyśmy wraz z naszym gościem upiec babeczki.
Myślałam, że dziewczyny chcą upiec babeczki z "paczki".Myliłam się.
Przyznam, że nie jestem dobra w pieczeniu ciast itp , ale zaufałam koleżankom.
Oto przepis.
Składniki:
ciasto: szklanka mąki , łyżeczka proszku do pieczenia, dwa jajka, mleko (na oko ;) ) , margaryna 100gram , pokruszona czekolada
polewa: serek mascarpone i rozpuszczona czekolada z mlekiem
Do środka można dodać dżem.
Miksujemy wszystkie składniki i dodajemy pokruszoną czekoladę, aby uzyskać tzw. pieguski. ;)
Następnie nakładamy do foremek jedną warstwę , dodajemy konfiturę i przykrywamy ciastem.
Wkładamy do piekarnika na 160 stopni, a w między czasie przygotowujemy masę.
Łączymy serek mascarpone z czekoladą , którą wcześniej roztopiłyśmy z odrobiną mleka.
Po ok. 30 minutach mamy gotowe babeczki.
Musimy poczekać aż ostygną, aby masa czekoladowa się nie rozpuściła.
Oto efekt końcowy.
Smacznego. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz