U nas na forum króluje chyba tarta. Na słodki i wytrawnie. A to ciekawe. Bo przecież jest taki dużo ciast, tak dużo dań które można by było przygotować równie szybko i łatwo.
Jednak tarta to tarta. Z francuskiego ciasta i z ugniecionego na kruche ;)
Teraz też z herbatników, dla tych którzy uwielbiają tartę ale nie lubią jej zagniatać.
Szybko się ja robi, jednak od początkowej fazy do ostatniej czyli do jedzenia potrzeba paru godzin.. może nie 8 chociaż pewnie po 8 była by idealna, ale myślę, że jakieś 2-3.. no może 4.
A to za sprawą tego, że masa budyniowa musi się dobrze zawiązać z masłem, co by się nie rozlała przy krojeniu. Już mi się kiedyś to przytrafiło. Nie było miło patrzeć na nią, chociaż w smaku wcale się nie zmieniła.
Co było mi potrzebne by zrobić tą szybką ( nie szybką ) tartę?
- 250 g herbatników
- kostka masła
- budyń śmietankowy
- maliny ( sporo )
- 2 łyżki cukru
- 1/2 litra mleka
Herbatniki należy pokruszyć do konsystencji suchego piasku, dodać roztopioną połówkę masła, wymieszać to razem, aż powstanie " mokry piasek ". Całość przełożyć do foremki na tartę, dociskając masę.
Schłodzić. W lodówce będzie potrzebowała jakiejś godziny. A w zamrażalniku 15 minut.
W tym czasie, ugotować budyń według przepisu na opakowaniu. Jeśli budyń jest już z cukrem to wiecej nie dodawać, a jeśli bez to dodać 2 łyżki cukru do gotującego się mleka.
Kiedy budyń będzie gotowy i trochę ostygnie, ucieramy go z połową masła i wykładamy na powstały spód.
Układamy maliny i całą tartę umieszczamy do porządnego schłodzenia w lodówce :)
GOTOWE! ;)
Jakiej wielkości miała być tortownica? 26 cm może być?
OdpowiedzUsuń