Zdjęcie ze strony www.pro-test.pl
Cukinia nie jedno ma zastosowanie. Tak samo jak pizza można ją dowolnie połączyć z innymi składnikami a najlepsze jest to, zawsze wyjdzie smacznie.
Patrząc jak marnieje w lodówce postanowiłam zrobić z niej kolację, ale musiałam ją jakoś tak schować, żeby nie było " Ja tego nie lubieee... " dodatkowo, koniecznie chciałam do naszej kolacji dodać otręby i pszenne i owsiane. Nic na słodko, a raczej z warzywami.
Miały być placuszki.
Ale jak zapytałam syna, co by zjadł na kolacje to on powiedział, że chciałby pizze.
Genialnie! - Pomyślałam.
Będzie pizza z cukinii. Popatrzyłam na innych kulinarnych stronach, czy mój pomysł na wykonanie tej pizzy jest realny i że nie wyjdzie z tego Nic.
Ale okazało się, że jest masa przepisów.
Więc zabrałam się za naszą kolację.
- Średnia cukinia
- łyżka otrąb pszennych
- łyżka otrąb owsianych
- 4 łyżki mąki
- jedno jajko,
- szczypta soli,
- szczypta ziół prowansalskich lub przyprawy do pizzy
- szczypta pieprzu
- 2 pomidory koktajlowe
- ząbek czosnku
- mała cebulka
- 3 łyżki ketchupu
- łyżka śmietanki 30 %
- 2 łyżki startej mozzarelli,
- kulka mozzarelli.
- 5 pieczarek ( starłam je na drobnej tarce )
Wyłożyć na okrągłą blaszkę do pizzy, albo na papierze wyłożyć masę na kształt pizzy.
Wsadzić do piekarnika nagrzanego do 200 st. na 15 minut. ( warto blaszkę nasmarować jakimś tłuszczem.. ;) )
W czasie kiedy nasz spód będzie się piekł ( ma być twardawy i złocisty. )
Przygotować należy pomidory do obrania i pokroić je w kostkę, następnie drobno posiekać czosnek i cebulę. Całość podsmażyć na łyżce oliwy. Kiedy pomidory będą miękkie rozdrobnić je widelcem.
Dodać ketchup i śmietanę oraz łyżkę łyżkę startej mozzarelli.
Dodałam jeszcze do sosu starte pieczarki, mogą być też pokrojone w plastry, ja jednak by nie usłyszeć " nie lubię" wolałam wmieszać je do sosu pomidorowego.
Wyłożyć sos na upieczonym spodzie, a na nim poukładać plastry mozzarelli.
Wsadzić jeszcze na chwilę do piekarnika by ser się roztopił .
Dlaczego w tytule jest PLACEK a nie PIZZA ? Bo przypominało mi to trochę placka po cygańsku ;)
A najlepsze co może usłyszeć mama od dzieci, zaraz po KOCHAM CIĘ,MAMO?
CZY MOGĘ DOKŁADKI? <3
SMACZNEGO.
Pomysł świetny dla dzieci, które są wybredne podczas jedzenia :) A co do komentarza to ja niedawno usłyszałam od mojej prawie 3 letniej córci: mamusiu jesteś najlepszą kuchareczką :) Musze przyznać, że mnie wtedy zatkało :p
OdpowiedzUsuńa to wtedy podbudowuje bardziej niż jakakolwiek pochwała od najlepszego mistrza kuchni :)
Usuń