czwartek, 3 października 2013

168. Metrowiec

Udało się !
Moje ulubione ciasto już w zasięgu mojej ręki!
Nie tylko od święta! Nie tylko wtedy kiedy mojego szwagra żona je upiecze!
Dzięki niej upiekłam sobie go sama! 
Ah! 

Cudowne, dwukolorowe ciasto, czarno-białe. Przekładane kremem i polane czekoladą. IDEALNE!

Mam nadzieję, że jutro przedszkolakom będzie smakowało. Bo to na jutrzejsze pasowanie na przedszkolaka do mojej małej - dużej córeczki.
A pomysleć, że jeszcze całkiem niedawno pasowanie na przedszkolaka miał mój syn! 
A jutro to on będzie występował dla swojej siostry... 
Ah. Rozczuliłam się...

Ale do ciasta...
W jakimże byłam błędzie kiedy myślałam, że ciasto to jest meega pracochłonne, że te całe przekładanie kremem to jakaś czarna magia!
Ale nie! Chwila moment i gotowe ! 

Dla kogo te ciasto też jest ciastem idealnym? ;)
Kto by chciał sobie zrobić je w domu? 

Wystarczy upiec dwa ciasta - 

Jasne i ciemne :


  • 4 jajka
  • 1,5 szkl mąki
  • 8 łyżek wody
  • 8 łyżek oleju
  • 1 szkl cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżka cukru waniliowego
Do ciemnego ciasta wszystko to samo plus jeszcze 2 łyżki kakao i jedną łyżkę oleju.

Oddzielamy żółtka od białek.
Żółtka ucieramy z cukrem, taki kogiel mogiel. A białka ubijamy na sztywną pianę.
Do żółtek dodajemy mąkę, olej, wodę, proszek do pieczenia i cukier waniliowy.
Mieszamy dokładnie. Kiedy wszystkie składniki się połączą w jednolitą masę dodajemy białka i delikatnie ale dokładnie mieszamy.

W przypadku ciemnego ciasta, do żółtek dodajemy jeszcze kakao i olej.

Całość wylewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy przez 40 minut w temp. 180 st.

Gdzieś przeczytałam, że ciemne ciasto wychodzi mniejsze. A u mnie urosło większe niż białe.
Dodatkowo podczas pieczenia ciemnego ciasta musiałam wydłużyć czas pieczenia do ok. 50 minut ( sprawdzałam patyczkiem czy suche w środku - wtedy gotowe ).

Kiedy ciasta się studzą warto przygotować sobie masę :

Składniki na masę:

3 szkl mleka 8 łyżek mąki 8 łyżek cukru 1,5 kostki masła
Wykonanie:
2 szkl mleka zagotować z cukrem, resztę mleka rozrobić z mąką i wlać do gotującego się mleka ( jak budyń ) Masło dodać do ostudzonego budyniu i utrzeć w mikserze.

Po upieczeniu poczekać aż ciasta ostygną wtedy je pokroić. 



Kroimy wedle upodobań. Możemy pokroić jak kromki chleba. 
Albo wzdłuż. Myślę, że tak łatwiej jest przekładać kremem. 


Czas na przekładanie kremem. 


Nakładamy na pierwszą "pajdę ' ( :P ) przykrywamy ją drugą, ale innej barwy, i wtedy zaś krem i zaś ciasto.


Polewa! 
Polewa miała być zrobiona domowym sposobem, z kakao i margaryny...
Ale poszłam na łatwiznę, polewę kupiłam. A nawet dwie. Żeby mieć pewność, że będzie na cieście a nie z niego spłynie. 
Bo przecież jutro ważny dzień!

Nie wytrzymałam i zalałam polewą całkiem niedawno i kawałek ukroiłam.
Oczywiście co by sprawdzić, czy się dobrze zrobiło! 


Wyszło!

I jest OBŁĘDNIE pyszne !

Dziękuję Kasiu! :*



3 komentarze:

  1. ale fajne to ciasto dużo słyszałam, ale nie wiedziałam jak to się skleja ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam :) Wieki go nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmm musi być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...