sobota, 22 czerwca 2013

135. "Kaszak" z truskawkami i galaretką.

Kaszak, brzmi średnio, ale smakuje tak, że po dwóch zjedzonych kawałeczkach do porannej kawy nie upiłam z niej ani łyka za to nie ma nawet śladu, że na talerzyku było ciasto.

Jest to ciasto bez pieczenia, a więc robi się je w mig, nawet w taką piękną pogodę jaką mamy za oknem.

Może tylko galaretka nie chcieć współpracować ale jest do okiełznania ;)

Dlaczego kaszak?
Wstąpiłam wczoraj na mojego ulubionego bloga ze słodkościami. I ukazało mi się owe pod inną nazwą.
Kiedy moja mama robiła nam ciasto z kaszy mannej i herbatników mówiła na to kaszak. U mnie tak zostanie.

Do przygotowania owego jest potrzebne zaledwie kilka składników:

  • 1 litr mleka
  • łyżka masła ( w przepisie na str. " Moje Wypieki" podano znacznie więcej )
  • niepełna szklanka cukru
  • opakowanie cukru waniliowego
  • szklanka kaszy mannej ( 250 ml )
  • 2 galaretki truskawkowe 
  • truskawki
  • 2 opakowania herbatników ( jeśli macie tylko duże blaszki to zwiększyć ilość podanych składników na "swoje oko " ;) ) Moja blaszka ma 26x22 cm. 
Herbatniki ułożyć na blaszce, wcześniej wysmarowanej masłem. 
Należy zagotować mleko z masłem i cukrami. Do gorącego mleka dosypujemy powoli i ciągle mieszając kaszę manną. Doprowadzić ją do gęstości i przelać jeszcze gorącą na herbatniki.
Następnie powkładać w nią truskawki, autorka, proponuje  by je powkładać do połowy ich wielkości.
Przestudzić.
Galaretki zalać 750 ml wody. Tężejące przelać na kaszę z truskawkami. Wsadzić do lodówki by całkiem się ścieła.

GOTOWE ! :)




2 komentarze:

  1. ciasto wygląda przepysznie !!! :D ale mnie ciekawi jedna rzecz... a mianowicie : co jest napisane na karteczce ;) ?? Zaciech :]

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...