środa, 3 kwietnia 2013

81. Bliny z kaszy mannej

Moje dzieci ostatnimi czasy ciągle chcą na kolację kasze manną. Wczoraj też...
Jako że uwielbiam gotować przecież i kombinować w kuchni postanowiłam zrobić coś innego niż kasza manna polana sokiem - chociaż pamiętam, że jako dziecko też uwielbiałam jeść ją na kolację. 

Bliny podane ze śmietaną i wisienkami z przetworów są bardzo sycące i tak przyjemnie delikatne, że ciężko się oprzeć by po kolacji nie sięgnąć po jeszcze jednego... ;)

Idealne również na śniadanie! :)

  • 3 szklanki mleka
  • 1,5 szklanki kaszy mannej
  • 3 łyżki masła
  • 3 łyżki cukru
  • 4 jajka
  • szczypta soli
  • olej do smażenia
mimo tego, dodajemy sporo masła i smaży się n a oleju, placuszki wcale nie są tłuste!



Zagotujmy 3 szklanki mleka z masłem, doprowadźmy do tego by mleko zawrzało, stopniowo dodajemy kaszę manną. Ciągle mieszając na małym ogniu zagotować kaszę manną. Wystudzić. 

Żółtka oddzielić od białek.
Ucieramy je z cukrem i szczyptą soli.
 
Do wystudzonej kaszy mannej dodajemy żółtka i dokładnie mieszamy, następnie ubijamy białka na sztywną pianę i również przekładamy do kaszy delikatnie mieszając.

Nakładamy dużą łyżkę na rozgrzaną patelnię z olejem ( nie mają one pływać w oleju ) i formujemy placuszki. 
Smażymy na złoto z dwóch stron. 

SMACZNEGO!!

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...