poniedziałek, 8 kwietnia 2013

84. Ostry kurczak z delikatnym ryżem i sosem czosnkowym z pomarańczą

Która godzina! 6.50. 
KTÓRA?!  
Czy te dzieci nie mogą spać dłużej?

Kiedy schodziłam z góry dzieciom robić śniadanie, nieśmiało zerkałam na zegarek... a nóż małżonkowi się coś pomyliło i to jest 9:50. 
"hau, hau... " - pies? Jaki pies! Mam psa? - Zapalam światło. Uf. Pako, to Ty. Ale mnie wystraszyłeś, myślałam, że to jakiś pies..! A. sorry. Przecież jesteś psem.. <3 Od 3 dni jest nas o jedno więcej ;)

Zatem 6:55. 
A dzieci wołają już o śniadanie. 
Pies tylko podniósł głowę i śpi dalej.

Co chcecie na śniadanie? Robię płatki i automatycznie kawę. No nic, trzeba się obudzić, pomyślałam.
Odsłaniając rolety mało nie wypowiedziałam wszystkich brzydkich słów jakie znam.. wypowiedziałam połowę - wszystko na widok sypiącego śniegu...

Pomyślałam też chwilę po 7 o obiedzie. 
Zrobię coś z niczego. 

to NIC - to właśnie to:


  • podwójna pierś kurczaka
  • szklanka ryżu
  • pół puszki kukurydzy
  • szczypiorek 
  • łyżeczka przecieru pomidorowego
  • łyżeczka ketchupu.
przyprawy:
  • łyżeczka suszonej papryczki chilli
  • cynamon,
  • czarny pieprz
  • goździki
dodatkowo:
  • 2 łyżki oleju
  • łyżka przyprawy uniwersalnej 
  • sos czosnkowy z pomarańczą ( 3 ząbki czosnku, łyżka majonezu, łyżeczka jogurtu naturalnego, łyżka wody, sok z połówki pomarańczy)
  • grzanki ( miałam z sałatki Knorr )
  • kilka liści sałaty
Z podanych przypraw i 2 łyżek oleju zrobiłam marynatę, w której zamoczyłam na ok 30 minut piersi kurczaka.

W dwóch szklankach wrzącej wody z dodatkiem przyprawy uniwersalnej zagotowała i dodałam szklankę ryżu. Gotowy ryż wymieszałam z ketchupem i przecierem. Poczekałam aż ostygnie i dosypałam kukurydzę i szczypiorek. 

Mięso podsmażyłam z obu stron na patelni a później wsadziłam na ok 15 minut do piekarnika 170 st. ( polecam na trochę więcej bo lekko było niedorobione po 15 minutach  )







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...