Otwieram lodówkę by powykładać to co potrzebne... Nie mam jajek! Jasssnaaaa ****... ;)
Tarta bez jajek? To musi się jakoś dać zrobić.
Mąka, gdzie jest mąka? Mąki też nie ma? hm....
Bez jajek to jeszcze jakoś się zrobi, ale bez mąki? Jest grahamowa mąka.
Tarta jest tak pyszna, że wczoraj o 22 musiałam jeszcze ukroić kawałeczek. Ah bycie na diecie wcale nie jest łatwe jak ma się zamiłowanie do pieczenia ciast ;)
- 1,5 szklanki mąki pszennej graham
- 5 łyżek śmietany 30 %
- 125 g masła
- 4 łyżki cukru pudru
- szczypta soli
W tym czasie przygotować wiśnie.
Ja dodałam cały duży słoik weków babcinych.
- wiśnie
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 4 łyżki cukru pudru
Ciasto rozwałkować między dwoma arkuszami papieru do pieczenia ( nie będzie się przyklejało do blatu czy wałka ) Wyłożyć do formy. Widelcem gęsto podzióbać. Podpiec w piekarniku nagrzanym do 200 st. przez 15 minut.
Następnie wyłożyć na tartę wiśnie.
Podpiekać jeszcze ok. 35 minut.
Na wystudzoną tartę nałożyć krem, który robi się w banalny sposób.
- ok. 50 ml śmietanki 30 % ubić na bitą śmietankę
- dodać cukru pudru kto ile chce
- 2 kubeczki serka homogenizowanego Danio wymieszać delikatnie ze śmietanką.
SMACZNEGO!
Wygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńi jest smaczna. :)
Usuńwiśnie i kremówka, ochh!
OdpowiedzUsuń