Podobno lato w tym roku ma być chłodne...
Podobno już zawsze kwiecień będzie zimowym miesiącem...
Podobno.
Ale na pewno ta szarlotka przypadnie Wam do gustu.
Jest idealna taka ciepła.. ze szklanką mleka...
Na pewno sięgnę po ten przepis jeszcze nie raz...
Na pewno podzielę się nim z moimi znajomymi...
A skąd się wzięło, że będzie szarlotka dziś? Spontanicznie.
Patrząc na leżące w misce jabłka stwierdziłam, że jak teraz z nimi czegoś nie zrobię to za kilka dni będę musiała je wyrzucić.
Tradycyjne szarlotki ( w moim wykonaniu ) już mi się przejadły. Moim dzieciom też.
Więc przeszukiwałam internet. ( ah. ile tego jest.. ) natrafiłam na pewną gdzie właśnie pojawił się miód z migdałami.
I choć przepisów na kruche ciasto jest kilka i kilku też używam, to dziś użyłam właśnie takiego...
kruche ciasto.
- 250 g mąki pszennej
- 1 jajko
- 125 g masła
- łyżka mleka.
masa.
- 4 duże jabłka
- 2 łyżki masła
- cynamon lub przyprawa do szarlotki
polewa.
- 2 łyżki miodu
- 70 g ( opakowanie ) płatków migdałów
- 100 g masła
Zagniatamy składniki na ciasto i do lodówki na godzinę.
Podpiekamy ok. 15 minut spód w 200 st.
Na wystudzony nakładamy jabłka.
Obieramy jabłka, gniazda usuwamy, kroimy na ćwiartki a później na plasterki ( tylko nie za cienkie ;) )
Na rozgrzane masło wrzucamy jabłka i zasypujemy cynamonem lub przyprawą.
Podgrzewamy jabłka by były miękkie ale nie rozpadały się.
Polewa.
Masło rozpuszczamy w rondelku, dajemy mu chwilkę by się spieniło, dodajemy miód i migdały. Mieszamy i nakładamy na jabłka.
Pieczemy całość ok. 30 minut w 200 st.
Dodałam wiśnie bo moja córka je uwielbia ;)
Fantastyczna i pyszna.Polecam miód z cynamonem dostępny na www.anielskieprzysmaki.pl
OdpowiedzUsuń