Dzisiejsza pogoda nie nakłania ludzi do jedzenia ciepłych dań, a tym bardziej do przesiadywania w kuchni.
Dlatego też za obiad wzięłam się nieco później, a w południe zajadałam się lodami na plaży.. ;) Chyba się nawet troszkę opaliłam ;P
KREWETKI.. chyba na jakiś czas zastąpiły kurczaka. Bywa tak, że kilka dni pod rząd jem praktycznie dania, które mają ten sam główny składnik tylko je trochę modyfikuję.
Dziś zapiekane i podane z pieczywem czosnkowym. ;)
Co nam jest potrzebne na obiad dla dwojga:
250g krewetek
2 bagietki czosnkowe
1 cebula
4 ząbki czosnku
pomidory krojone w puszce
mieszanka serów twardy / parmezan - czy też inny śmierdzący ser;)
oregano, pieprz, papryka ostra
natka pietruszki
Jak to przygotować?
Jeśli we dwoje.. podzielcie się robotą. ;)
Cebula- dla tych niepłaczących- w piórka pokroić.
Czosnek przecisnąć przez praskę.
Usunąć niejadalne części z krewetek
Pietruszkę drobno posiekać.
Na patelni rozgrzać masło. Wrzucić krewetki z cebulą. Przyprawić pieprzem i papryką. Dodać czosnek, następnie pomidory i oregano. Przełożyć do naczynia żaroodpornego i posypać serem.
Zapiekać w rozgrzanym wcześniej piekarniku aż ser się rozpuści.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz